 |
 Pomysł serwisu był dla mnie czymś dość spontanicznym, bo choć strony pisałem już od 2 lat, to temat Jaremy nie wydawał mi się czymś zbyt ekscytującym dla innych internautów, a poza tym wątpiłem wtedy czy gdzieś na tym wielkim świecie żyje jakiś inny maniak Jaremy. Jednak od początku okazało się, że wszystko co dotychczas myślałem jest dalekie od prawdy, bo takich fanatyków jest sporo. Za dzień początku serwisu uważam 20 sierpnia 1999, bo wtedy to zainstalowałem pierwszą jego wersję.
Po wielu zmianach szaty graficznej (i zdobyciu dostępu do porządnego komputera!) i przymuszony awariami dotychczasowego miejsca pobytu strony, maju 2000 złożyłem podanie o sponsoring do firmy PANORAMIX. Otrzymałem go i mam do dziś, co pozwalało mi się nie martwić o to czy jak pójdę aktualizować stronę to serwer będzie działał czy też nie i czy mi nie zablokują konta bo mam za dużo na dysku. Odtąd strona figurowała pod adresem http://www.Jarema.px.pl.
W dniu 19.IX.00, po moich długich staraniach, stronie przyznano domenę *.art.pl (http://www.Jarema.art.pl) i pod tym adresem strona trwa po dziś dzień.
Niestety nic co dobre nie trwa wiecznie, bo w lipcu 2001 serwer dotychczasowego sponsora padł na amen, pożerając wszystkie złożone na nim dane.
Na dodatek firma okazała się nie godna dalszej współpracy i tak nasze drogi się rozeszły.
Nastały trudne czasy dla serwisu, funkcjonowała tylko lista mailingowa na której trwały zażarte dyskusje.
Długo szukałem nowego miejsca dla serwisu, aż trafił on na swą obecną lokację, obecnie serwery http://g.pl, gdzie trwa na posterunku po dziś dzień otwierając swe podwoje internautom pod adresem http://www.Jarema.art.pl.
Podjąłem też współpracę z serwisem http://www.DzikiePola.com.
W 2003 roku postanowiłem jednak nieco naruszyć zabytkowy rdzeń serwisu i zmieniłem pierwsze dwie podstrony na nowocześniejsze, dodałem mechanizm automatycznych newsów. Jednak strona zwolniła zda się śmiertelnie, bo nie ma już co dodawać;) Choć kilka smakołyków jeszcze jest...
jeżeli podoba ci się ta strona WWW i pragniesz mnie wesprzeć to poleć komuś moje usługi Webmasterskie - tu znajdziesz więcej
galeria zasłużonych
Od początku spotkałem się z życzliwością wielu ludzi, którzy bardzo pomogli mi w prowadzeniu serwisu. Wśród nich prym wiodą - Stefan Świetliczko, który jest niewątpliwie człowiekiem najbardziej zaangażowanym w działalność listy dyskusyjnej i stron, Jurij Rudnicki, ukraiński biograf Jaremy, Katarzyna Czaykowska, której zawdzięczam dobre słowa i informacje o rodzinie matki Jaremy, Michał Mohocki, który użyczył mi ze swej kolekcji zdjęć Jaremy, autorstwa Alicji Gomoliszek, a ostatnio załatwił miejsce dla stron na serwerze Valkirii, Justyna Chyżyńska, która dostarczyła i opracowała testament Jaremy. Oprócz nich udział w tworzeniu strony wzięli: moja siostra Ania Pączek (poprawianie ortografii), Jacek Dąbrowski (zainteresował mnie Jeremim), Kasia Meroń (wynalazła w bibliotece wiersz Harasymowicza), Piotrek Piątek(początkowo skanował portrety, choć szło mu to opornie) i Panie Bibliotekarki z krakowskiej biblioteki publicznej przy ulicy Królewskiej (tolerowanie notorycznego nieprzestrzegania terminów zwrotu książek) i za toż samo dziękuję paniom z biblioteki w Liceum Pijarów w Krakowie. Dziękuję też wszystkim, którzy serwis odwiedzili.
Jakub Pączek, natenczas Chorąży Wielki Krakowski i rządca http://www.Jarema.art.pl
Autor pragnie w szczególności podziękować firmie: TeWa ubezpieczenia Kraków telefon 0-12 638-69-09 ul.Królewska 67a 30-078 Kraków za jej wsparcie przy tworzeniu serwisu.
Przy tworzeniu serwisu korzystałem z szeregu prac, najważniejsze z nich to: ważniejsze książki i monografie na temat Jaremy i epoki: Władysław Tomkiewicz "Jeremi Wiśniowiecki" W.A.Serczyk "Na płonącej Ukrainie" Jan Widacki "Kniaź Jarema" Władysław Tomkiewicz "Jerzy Ossoliński" Edward Kubala "Obleżenie Zbaraża i ugoda Zborowska" W.A.Serczyk "Historia Ukrainy" Tadeusz Wasilewski "Ostatni Waza na tronie Polskim" Władysław Czapliński "Władysław IV i jego czasy" artykuły (dostępne w dziale artykuły): Jurij Rudnicki "Jeremi Wiśniowiecki - próba rehabilitacji" Jurij Rudnicki "Czy Jarema Wiśniowiecki powróci?" Jacek L. Komuda "Jeremi Wiśniowiecki" opracowania ogólne i lektury dodatkowe: Romuald Romański "Kozaczyzna" Jan Widacki "Detektywi na tropie zagadek historii" Adam Przyboś "Michał Korybut Wiśniowiecki" Władysław Zawistowski "Kto jest kim w Trylogii Henryka Sienkiewicza" Zygmunt Librowicz "Car w polskiej niewoli" J.P.Duffy i V.L.Ricci "Carowie" Tadeusz Chrzanowski "Portret Staropolski" praca zbiorowa "Elekcje Królów Polski w Warszawie na Woli" praca zbiorowa "Królowie elekcyjni" Norman Davies "Boże igrzysko"
Z tych publikacji oraz ze zbiorów prywatnych autora pochodzą ilustracje na stronie. Zdjęcia z "Ogniem i mieczem" pochodzą z różnych źródeł. |
 |
||||||||||||||||||||
 |  |
|||||||||||||||||||||
Pierwszym krokiem w uruchamianiu serwisu było natrafienie na darmową ofertę domen *.prv.pl. Przy okazji rejestrowania prywatnej domeny, mając niemal gotowy formularz, wpadłem na pomysł wtórnego użycia go do rejestracji adresu http://www.Jarema.prv.pl.
I od adresu wszystko ruszyło w jakimś tempie. Początkowo zbierałem wszystko co dało się włączyć pod szeroko pojęte hasło "Jarema", a co było w sieci i przystąpiłem do tworzenia serwisu, co łatwe nie było, bo ... nie miałem własnego komputera i dostępu do sieci (tylko w Cafe za 6zł/h), a jedyne urządzenie, które miałem pod ręką i które klasyfikowało się do klasy PC był komputer 486 z Windows 3.1, 4 MB ram i pracujący w trybie 16 kolorów, co skutecznie uniemożliwiało jakiekolwiek prace nad grafiką. Stąd wynikało, że strona przez niemal rok kulała graficznie na całej linii.
Pisałem jednak sumiennie teksty i stopniowo aktualizowałem stronę, aż 1 lutego 2000 życiorys był kompletny. W międzyczasie, ku mojemu absolutnemu zdziwieniu oglądalność skoczyła mi do 1000 miesięcznie, co było spowodowane, jak się potem dowiedziałem, wybraniem strony na 1 miejsce rankingu polskich WWW magazynu Wprost (dodatek do magazynu Wprost - Intermedi@ z dnia 26.XII.1999). Było to o nie tyle ważne, co prestiżowe, od tej publikacji notowałem coraz więcej listów z sugestiami co do serwisu.
Żeby było śmieszniej w dniu 9.II.00 minister edukacji narodowej (obecnie były), Handke na antenie Pierwszego Programu Polskiego Radia stwierdził, że bardzo mu się podoba mój serwis, a motywował to dużą ilością ciekawych faktów z epoki.
